Strona:Bruno Jasieński - Słowo o Jakóbie Szeli.djvu/071

Ta strona została uwierzytelniona.

« — Miast ich fochy władzą zmóc twą,
szerzysz po wsiach bałamuctwo,
wietrzysz belkę w każdem źdźble:
tu im krzywda, tam im źle — —

« — Co nam dzielić chłopską dań z kim?
Rządźmy Polskę rządem pańskim!
Który chłopom mąci w łbach,
tego drągiem po łbie — bach!
 
« Mówi cesarz: — Daj pchle grzędę!
Ja się z nimi bił nie będę.
Mają chłopy do nich złość, —
jest ich na to po wsiach dość.

« — Dosić leli łez jak z rynien.
Jażem krzywdom ich nie winien.
Zrobią tak, by bunt ten scichł —
panom fora, ziemia — ich.

« Z tobą chłopy idą rzeszą.
Tyś do Lwowa chodził pieszo.
Tobie mówię: tak a tak —
Przyjdzie chwila — daj im znak.