Strona:Bruno Winawer - Dług honorowy.pdf/219

Ta strona została uwierzytelniona.

los wyplatał! Czterdzieści dwa lata! Skąd? Zaco? Jakiem prawem? Nie poczuwam się już teraz do żadnej winy: kwita!... Hallo! Van der Linden! Stać, bo strzelam!
Z akacji stacza się na ziemię, jak piłka, inżynier (specjalność: transformatory i wysokie napięcia) i gwałtownie mieszając rodzaje gramatyczne coś tam mówi... w świetle lamp i błyskawic...
Jest to pierwsze w dziejach literatury wyznanie miłosne na dystans — z odległości piętnastu metrów. Oświadczyny wzwyż, z miejsca i bez rozbiegu.