ustępem przedmowy Mickiewicza[1] nie jest przypadkowe. Ale bo też i przypadek ten jest sam przypadkową konsekwencją innego przypadkowego podobieństwa, mianowicie podobieństwa między stosunkiem Szkocji i Anglji a stosunkiem zarówno starej Litwy do Krzyżaków, jak i nowej Polski do Rosji. I już też to samo mogło narzucać Mickiewiczowi po obiorze tematu pełno reminiscencyj poezji szkockiego barda, to samo mogło sprawić, że byronizm mocno pomieszał się w procesie twórczym ze skottyzmem, że mu się w kompozycji dał przygnieść, i że przy Wallenrodzie stanął, jako równorzędna niemal figura, Leander Albanus, — nie taki, jakiego przedstawiały historyczne źródła[2], ale przekształcony w ostatniego litewskiego minstrela — w Halbana wajdelotę.
Na to, że ten „ostatni w Litwie wajdelota“ jest rodzonym bratem „ostatniego minstrela“ szkockiego, — zwrócił już uwagę prof. Windakiewicz i udowodnił w zestawieniach szczegółowych. The last of all the Bards was he / Who sung of Border chivalry („Niech wam ostatni w Litwie wajdelota / Nuci ostatnią litewską piosenkę“) — And I, alas survive alone – („Samotny w obcej ziemi zestarzałem, / Śpiewak, niestety, śpiewać nie mam komu“) — Here paus’d the Harp;...the master...gazing timid on the crowd, / He seem’d to seek in every eye, / If they approv’d his minstrelsy („Umilknął starzec i dokoła słucha, / Czy Niemcy dalej pozwolą mu śpiewać“). Przytoczenia powyższe wyjęte są z początku i z zakończenia pierwszej pieśni Ostatniego Minstrela i (środkowe) z zakończenia pieśni czwartej. Nie są to jednak (jakby ze studjum Windakiewicza wynikało) analogje w obu poematach jedyne. Wszakże