żeście, bogowie, wygrzebali tę gromadę monarchów? Dusimy się od dymu, nie oszczędzają bowiem te dzikie potwory nawet boskich przybytków“. Zeus zaś patrząc na brata swego Serapisa[1], a wskazując na Wespazjana[2], „Przyślij“ — rzekł — „co prędzej z Egiptu tego sknerę, by pożar ugasił, z jego synów starszy[3] niech się zabawia z pospolitą Afrodytą, młodszego[4] zaś, podobnie jak sycylijski potwór, spętaj obrożą na szyi“!
Po nich zjawił się starzec pięknej postawy[5] (bo niekiedy i w starości promienieje piękność), bardzo miły w obejściu,
- ↑ Wespazjan obwołany w Palestynie imperatorem, udał się do Aleksandrji i zwiedził świątynię Serapisa, głównego boga Egipcjan.
- ↑ Z Wespazjanem wstąpiła na tron dynastja Flawjuszów. Juljan poświęca Wespazjanowi krótki tylko ustęp, choć tenże w ciągu dziesięcioletniego panowania (r. 69—79) zaskarbił sobie zasługi, osobliwie przez zaprowadzenie dyscypliny w wojsku, zreorganizowanie senatu, zaprowadzenie ładu w finansach państwa. Że w oszczędnościach administracyjnych i w wyborze środków, mających doprowadzić do wytkniętego celu, posuwał się za daleko, obok innych pisarzy także Juljan zaznacza, nazywając Wespazjana skąpcem. Powiedzenie, że Wespazjan „pożar ugasił“, znaczy, że świątynie Jowisza Kapitolińskiego odbudował.
- ↑ Z dwóch synów Wespazjana starszy, Tytus, który jeszcze za życia ojca był poniekąd jego współregentem, rozwiozłem życiem złą wyrobił sobie opinję, za dwuletniego zaś panowania (r. 79—81) (osobliwie wskutek świetnych uroczystości przy poświęceniu amfiteatru) zjednał sobie przydomek: „Amor et deliciae generis humani“, Juljan czyni, jak się wydaje, aluzję do miłosnego stosunku Tytusa z księżniczką żydowską Berenike.
- ↑ Młodszym synem Wespazjana był Domicjan. Przez srogie piętnastoletnie rządy (r. 81—96) zasłużył na nazwę potwora, którą go Juljan obdarza, porównując go z sycylijskim despotą, t. j. prawdopodobnie z tyranem sycylijskim Phalarisem.
- ↑ Krótkie panowanie Nerwy (16 miesięcy w lat. 96—98) rozpoczyna najpomyślniejszy okres dziejów cesarstwa („beatissimum saeculum“ według
Vitelliusa obwołało wojsko cesarzem (w r. 69), gdy niem na granicy Germanji dowodził; piastował godność cesarską zaledwie przez 8 miesięcy. Wzmianka o dymie jest aluzją do pożaru Kapitolu, który zwolennicy Vitelliusa wzniecili, walcząc z wojskiem Wespazjana. Vitellius sam może nie sprowadził nieszczęścia, lecz na niego spadła nienawiść ogółu za zniszczenie Kapitolu.
ówczas dowódcy wojsk w Hiszpanji, ten jednak postradał ją już po 9 miesiącach (r. 68—69). Nastąpił po nim Marcus Salvius Otho, lecz już po kilku miesiącach życia się pozbawił (r. 69).