Strona:Charles Baudelaire - Drobne poezye prozą.pdf/147

Ta strona została skorygowana.
XL.
ZWIERCIADŁO.

Jakiś przestraszający człowiek wchodzi i przegląda się w lustrze.
„Dlaczegóż zaglądasz w zwierciadło, kiedy musisz ze wstrętem patrzeć tam na siebie?“
Przestraszający człowiek mi odpowiada: „Panie, według nieśmiertelnych zasad z 89 r. wszyscy ludzie mają równe prawa, więc ja mam prawo przeglądać się; a czy z przyjemnością, czy z nieprzyjemnością, to już rzecz moja“.
W imię zdrowego rozsądku miałem bez wątpienia słuszność, ale z punktu widzenia prawa nie miał on niesłuszności.