Strona:Charles Baudelaire - Drobne poezye prozą.pdf/15

Ta strona została skorygowana.
DO ARSENA HOUSSAYE.

Mój drogi przyjacielu, posyłam ci to małe dziełko, o którem nie możnaby nie bez słuszności powiedzieć, że nie ma ni ogona ni głowy, ponieważ jest tu wszystko i głową i ogonem równocześnie, kolejno i naprzemian. Rozważ, proszę cię, jakie nadzwyczajne dogodności daje ta kombinacya nam wszystkim, tobie, mnie i czytelnikowi. Możemy przerwać gdzie chcemy, ja moje marzenia, ty rękopis, czytelnik lekturę; ponieważ ja nie pociągam bynajmniej woli jego opornej nieprzerwaną nicią wyszukanej intrygi. Usuń jedno ogniwo, a pozostałe części tej krętej fantazyi dadzą się połączyć bez trudu. Potnij ją na liczne kawałki, a zobaczysz, że każdy z nich może istnieć oddzielnie. W nadziei, że niektóre z tych dzwon dość będą żywotne, aby cię rozerwać i zabawić, ośmielam się ofiarować ci całego tego węża. Mam wyznać ci jeszcze jedno. Właśnie to, gdym po raz dwudziesty może przeglądał