Strona:Charles Baudelaire - Drobne poezye prozą.pdf/19

Ta strona została skorygowana.
I.
CUDZOZIEMIEC.

Kogóż kochasz najwięcej, człecze niepojęty, mów? ojca, matkę, siostrę czy brata?
— Nie mam ani ojca, ani matki, ani siostry, ani brata.
— Przyjaciół?
— Użyłeś oto wyrazu, którego znaczenie po dziś dzień jest mi niezrozumiałe.
— Ojczyznę?
— Nie wiem, w której stronie świata leży.
— Piękność?
— Radbym ją kochał — boską i nieśmiertelną.
— Więc złoto?
— Nienawidzę go tak, jak ty nienawidzisz bóstwa.
— A więc cóż ty kochasz, cudzoziemcze dziwny?
— Kocham chmury... chmury co przechodzą... tam... czarowne chmury!“...