Strona:Charlotte Brontë - Dziwne losy Jane Eyre.pdf/66

Ta strona została przepisana.

się klasami i pomaszerowały do innego pokoju na śniadanie. Jakże mnie ucieszyła nadzieja, że dostanę coś do zjedzenia! Słabo mi się robiło z czczości, tak mało przecież jadłam wczoraj!
Refektarz był wielki, niski i posępny; na dwóch długich stołach dymiły miseczki czegoś gorącego, co jednak, ku memu niemiłemu zdziwieniu, wydawało woń wcale niezachęcającą. Zauważyłam ogólne objawy niezadowolenia, gdy woń potrawy uderzyła o nosy dziewcząt; od pierwszych par procesji dziewczynek z pierwszej klasy, pobiegły szeptem słowa:
— Obrzydliwość! Kasza znowu przypalona!
— Cicho! — wykrzyknął jakiś głos; nie głos panny Miller, lecz jednej z wyższych nauczycielek, małej, ciemnej osoby, elegancko ubranej, ale nieco surowego wyglądu, która zajęła miejsce na końcu stołu, podczas gdy na drugim końcu prezydowała pełniejsza i przystojniejsza osoba. Napróżno rozglądałam się za tą, którą wczoraj wieczorem zobaczyłam pierwszą; panna Miller siedziała na końcu drugiego stołu, przy którym i ja siedziałam, a naprzeciw niej dziwna, cudzoziemsko wyglądająca starsza dama, nauczycielka Francuzka, jak się później dowiedziałam. Długą modlitwę zmówiono i prześpiewano hymn; następnie służąca przyniosła herbatę dla nauczycielek i zaczęło się śniadanie.
Zgłodniała i już w tej chwili bardzo osłabiona, pochłonęłam łyżkę czy dwie swej porcji, nie zastanawiając się nad smakiem; po stępieniu jednak pierwszego głodu spostrzegłam, że dostałam jakąś wstrętną potrawę; przyswędzona kasza owsiana nie lepsza jest prawie od zgniłych kartofli, nawet głód przed nią się cofa. Łyżki poruszały się powoli: widziałam, że każda dziewczynka próbuje pożywienia i stara się je przełknąć, ale większość dawała za wygraną. Skończyło się śniadanie, a nikt nie pośniadał. Po odmówieniu dziękczynnej modlitwy za to, czego nie dostałyśmy, i po odśpiewaniu drugiego hymnu opuściłyśmy refektarz i przeszłyśmy do pokoju szkolnego. Przechodząc prawie na końcu orszaku koło stołów zobaczyłam, że jedna z nauczycielek