Ta strona została przepisana.
ŚLADEM ROSYNANTA133
i śmiechem straszy zmarłych w grobie!
— oto cały skarb mojej duszy —
Tłum huczy.
Abbadon.
Cóż tam?
Błazen.
To moi widzowie. Poczciwy ziemski ludek.
Nowego Boga instalują —
Abbadon.
— ? —
Błazen.
Jeżeli instalują, — to znaczy: stalowego,
nazywa się „pan Rewolwer.“
Tłum huczy.
Abbadon.
Dość Samo-ironii! Chciejcie, a będę;
straszniejszym od Śmierci! Za mną!
===============
Rezoner.
— Odchodzą.
Odeszli jak ci, co długiemi sploty
wiążą zostałych ciężkiemi okowy — —
bo ten, co w imię złego zerwał piętno z głowy,
duszę wyrwał — z odwieczną pieczątką Heloty —
Bez dusz, choć nie w kajdanach,
chwili niewolnicy!
zatęsknią znów po panach:
dzieci Nierządnicy!
===============