Strona:Chimera 1907 z. 28-30.djvu/176

Ta strona została przepisana.
164CHIMERA

Duch.

W wieczności się zejdziesz z marzeniem,
dziś zbrojny bądź krzyżem, cierpieniem

Chór Daleki.

„A kto nie wyrzecze się Matki i Ojca
dla MNIE, ten niewart MNIE“ —
Zerwij twych marzeń oplotę!

Bohater.

Zdeptałem słoneczną tęsknotę!

Chór Daleki.

„We MNIE nasycisz tęsknotę,
bo Jam jest DROGA i ŻYWOT i WIECZNY“

Bohater.

Klękam, Panie, ale Gwiazda jakaś
zerwała się z Drogi Mlecznej?

Chrystus.

— — to bratnia twoja dusza, Synu! módl się słonecznie:
znajdziesz JĄ w SŁOŃCU!

Oddalony Głos Miereżkowskij’ego.

Dwa, jak jeden!

Głos Abbadony.

Błyskawica krwawa słońce przecina
patrz, bohaterze — dymy i krew:
czy zupełnie dobrą była Nowina?
Błyskawica krwawa — Jego gniew!
A były tam i rozpacze — —

Bohater.

Chryste, modlę się, ale co to?