Strona:Co jenerał Tabaka mówi o wojnie czyli Najlepszy plan.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.

z kiem wojsko polskie mo trzymać, w jakie sie opatrzyć tulsa wojenne, bo kiej fajt, to fajt — trza, psieścirwo, coby wsyćko było redy.
Nagrypsołem tedy do wsyćki starsyzny ze śtabu gieneralnygo listy, włozułem je do jenwelopów, przylepiułem na kuzdy za dwa centy śtempsa i wrzućiułem do baksy poćtowy.
Zaro tyz zaorderowałem seśćdziesiont kiegów piwa, sidemdziesiont galonów wiski i śtyrdzieści baksów cygarów, aby wej mityng sie udał, bo wiaduma rzec, że przez piwa i wisky żoden porzundny polski rycyrz co cyni swój onor rycyrski — radzić nad oswobodzeniem uciminzony ojcyzny nie bendzie, bo to ańba i obraza boska! Ino sycylisty cyrwone i jense mateuse, co to w pana Je-

13