Strona:Cyd.djvu/013

Ta strona została uwierzytelniona.

Królewicz, gdy nieletni,
ojciec go będzie chronił
przed broni ostrym szczękiem.
Zaś gdy się Rada skończy,
Rodrygo ojca skłonił,
aby o twoją rękę
natychmiast hrabię prosił.
Czas więc już bardzo krótki
od przyszłości nas dzieli,
by szczęście twoje głosił, — —
w weselnym dźwięku fletni
zakończył twoje smutki.
Jeszcze się boisz o swego Rodryga?

SZIMENA
Bo wielkie szczęście los zazdrosny ściga.

Gdy człowiek naprzód dolą swą się cieszy,
już tajemnicze, niezgadnione moce
cios dlań gotują, co szczęście zdruzgoce.

(odchodzą).

SCENA 2.
INFANTKA, ELEONORA.

INFANTKA
Nareście dzieło moje

już będzie ukończone,
gdy Don Rodrygo pojmie
Szimenę pięknolicą.
Jak więc miłosne prawo
wiąże orla z orlicą.
Szczęście im się zaśmiało.
Czyli Los da rękojmię?