Ta strona została uwierzytelniona.
czyliś ty dziś nie ze mną w litości nad męką,
męką twego żołnierza, męką twego syna?
Ojczyzno, tobie jeno służyłem, jedyna.
Dla cię straciłem siły i przez cię jedynie, —
jakoż dziś mnie odrzucisz, — dziś, w bolu godzinie?
Niechaj miecz, który niegdyś walczył w twej obronie,
przejdzie w inne, mocniejsze, — szlachetniejsze dłonie.
DON DIEGO, DON RODRYGO.
DON DIEGO
żem godzien twego miecza.
Lecz czyliś siebie pewny, — czyliś pewny siebie?!
ciebie godny.
gdy cię widzę ku ojcu tchnącego miłością;
bo tę twoją żarliwość dziś stawię na próbę,
dziś, gdy wszystko się sprzęgło na wstyd, na mą zgubę.