Ta strona została uwierzytelniona.
Uderzam dzisiaj śmiały w to zwycięzkie ramię;
wierzę, że śmiałosć moja sile mej nie skłamie.
Ojca jeno mam w myśli, że ma być pomszczony!
Nie zwyciężono ciebie, będziesz zwyciężony!
Wierząc w to, że ojczyzny szczęście w niej złożone,
spokojny, córkę moją dawałem za żonę.
Znam twą miłość a jednak widzę to z radością,
żeś obowiązek twardy stawił przed miłością.
Lituję się nad tobą, młodości lituję;
zwolń mnie z nierównej walki, gdy kres jej zgaduję.
Zbyt mały zaszczyt dla mnie: pastwić się nad tobą;
abym miasto trofejem, czoło krył żałobą.
Cześć odbierasz a życie me ważysz w sumieniu.
Godzina mnie lub tobie śmiertelnym wyrokiem.
Czyli się śmierci boisz?