Strona:Czarkowski Ludwik - Pseudonimy i kryptonimy polskie.djvu/007

Ta strona została uwierzytelniona.

wie, jak zresztą każdy kolega bibljotekarz, który zetknie się z tem w praktyce — brak świeżej takiej książki podręcznej. To mnie zniewoliło, że podjąłem tę żmudną pracę. Ułatwiało mi ją co prawda troje wymienionych wyżej moich poprzedników, którzy pierwsi karczowali tę dziewiczą przed nimi glebę.
Niemniej przeto za ostatnie 11 — 12 lat musiałem iść o własnych siłach i niemało podanych już pseudonimów np. w Bibljografji Estrejchera rozwiązywać samodzielnie, poszukując po innych źródłach. Skontrolowałem też wszystkie mniej rozgłośne.
Za przewodnika służył mi nieoceniony Estrejcher zwłaszcza w tych tomach Bibljografji, które ukazały się po r. 1910 — więc nie mogły być znane moim poprzednikom. Kilkanaście pseudonimów nierozwiązanych przez Estrejchera znalazłem w Wielkiej Encyklopedji Illustrowanej. Dla przykładu przytoczę: Racławicki Tadeusz, pseudonim Antoniego Gustawa Bema, wykryty przez prof. Ignacego Chrzanowskiego w artykule o Stanisławie Krzemińskim. Korzystałem też z rozmaitych czasopism, kilkadziesiąt mam od samych autorów-pisarzy lub od ludzi wiarogodnych, zblizka daną osobę znających np. Romski Juljusz.
Nie pominąłem pseudonimów i kryptonimów dziennikarzy, o których Estrejcher wspomina tylko wyjątkowo o ile prace ich nie ukazały się w postaci odbitek, broszur, książek. Dotyczy to zwłaszcza Wilnian i w ogólności pochodzących z b. kraju zabranego. Estrejcher nie zna np. (a przynajmniej nie umieszcza) pseudonimu Ewy Felińskiej: Weneranda Kokosz, podanego przez p. J. Z. bez wzmianki, że to jest pseudonim dziennikarski. Sprawdzilem go w „Autorkach Polskich XIX wieku” — Chmielow-