Ta strona została uwierzytelniona.
— 15 —
ale zaledwie zbliżyła się do konia, ten zaczął tak wierzgać, że bała się doń przystąpić i rzekła:
— Nie mogę cię znaleźć, wychodź z ukrycia!
Na drugą próbę zmienił się młodzian w robaka i ułożył się pod podkową konia u tylnej nogi.
Księżniczka szukała wszędzie, wreszcie poszła do stajni, ale koń stał tak silnie na nogach, że dostrzec niczego nie mogła.
— Wychodź! nie jestem w stanie ciebie wyszukać!
Chłopak wyszedł natychmiast i stanął wraz z nią przed królem.
— Teraz jest już moja! — powiedział — widzisz, że jest mi przeznaczona.