Strona:Czy Mickiewicz znał „Pieśń o żubrze“ Mikołaja Hussowczyka.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.
13

Ważniejszą byłoby rzeczą wskazanie, czy Mickiewicz znał ową księgę, którą uniwersytet wileński wręczył Humboldtowi.
Twierdzić, czy znał, nie możemy, ale przypuszczać mamy wszelkie prawo. Nasuwać to przypuszczenie może zawarty w tej księdze opis puszczy Białowieskiej (str. 247), mający niejakie — choć dość blade — pokrewieństwo z opisem puszczy w „Panu Tadeuszu“. Ale o wiele bardziej uderzą nas takie wiersze w Mickiewiczowskiej „Drodze do Rosji“:

Ziemia tak pusta, tak niezaludniona,
jak gdyby wczora dopiero stworzona,
a przecież nieraz mamut z tych ziem wstaje,
żeglarz przybyły z falami potopu,
i mową obcą moskiewskiemu chłopu
głosi, że dawno stworzone te kraje...

Otóż wiersze te są niemal dokładnym streszczeniem wykładu zawartego na str. 239—241 „Naturhistorische Skizze“, a dającego opis Rosji w epokach pierwotnych:

Dieselben Gegenden besassen in der Vorwelt riesenartige Vielhufer, so die tapirartige Lophiodonten und Elephanten etc. etc.

Co więcej poeta jakby czyni wyraźną aluzję do ksiąg przyrodniczych mówiących o przeddziejowych czasach obszarów cesarstwa rosyjskiego:

A przecież nieraz książka ukradziona
lub gwałtem wzięta, przybywszy z Zachodu,

Książek takich wiele przybyło z ziem polskich zabranych przez Rosję, wiele nawet z Wilna. Ale czy pomiędzy tymi książkami zawędrowało do Petersburga dzieło poświęcone Humboldtowi przez uczonych wileńskich