Strona:Dancing - karnet balowy Marji Pawlikowskiej.djvu/21

Ta strona została uwierzytelniona.
chwila na werandzie

wicher u okiennic zgrzyta
drzewa są raz głośniejsze raz cichsze
a księżyc jest jak pierś srebrzysta
z miłości
na wichrze
odkryta




||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||