Strona:Dancing - karnet balowy Marji Pawlikowskiej.djvu/30

Ta strona została uwierzytelniona.
przedwiośnie

dwa obłoki na pustem niebie
i my w oknie salonu sami
chmury tulą się mocno do siebie
cicho krzycząc błyskawicami




||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||