Którem pęknięciem łzy ustawnie płyną;
Złączone żłobią wnętrze onej groty
Z nich się Acheron, Styks, Flegeton rodzi.
Potem wpłynąwszy w ciasny wąwóz, giną,
Ujrzysz je zlane w zmarzłe topieliska
Kocytu; tu ich wspomnieć się nie godzi«.
Jak mówisz, pośród ziemskiego padołu,
Czemuż dopiero tu widzim go z blizka?«
A choć już drogi zbiegłeś kawał spory,
Ciągle na lewo idąc i ku dołu,
Więc gdy rzecz nowa zjawia się na oczy,
Strzeż się objawiać podziw każdej pory«.
O której milczysz? Gdzie Flegeton łzawy
Zlany z wód, które owy kolos broczy?«
Lecz nazwa rzeki, w której płyną wary[2],
Już była winna wskazać strumień krwawy.
Wyjdziesz[3]; w niej myć się chodzi duch człowieczy,
Skoro okupi grzechy pełnią kary«.
Teraz pójdź za mną po skalnej cembrzynie,
Co ci przed spieką stopy ubezpieczy:
- ↑ W. 124—127. Dante przebiega z Wirgiljuszem każdego koła część dziewiątą, zatem całe koło zatoczy, skoro zstąpi w głąb 9 razy.
- ↑ Flegeton znaczy gorejący, od φλέγω.
- ↑ Letę obaczysz, gdy z Piekieł pieczary wyjdziesz...
Lete, oznaczająca zapomnienie znajdować się nie może w piekle, gdzie pamięć zbrodni jest właśnie największą katuszą, ale w Czyścu.