Ta strona została uwierzytelniona.
127
Wtem Wódz przemówił: »Wychyl-no się twarząZa krawędź i spójrz w przeokropne kadzie
I niechaj oczy w oblicze się wrażą
130
Tej brudnej dziewki z włosami w nieładzie;Drze się paznogciem umazanym w łajno,
Kładzie się, wstaje i znowu się kładzie.
133
To Tais nierządna[1]; tej, jak ci nietajno,Gdy pytał gamrat: Znajduję-ż ja w tobie
Łaskę? Odrzekła: O! i nadzwyczajną!...
136
Lecz dajmy oczom odpocząć w tej dobie«.
PIEŚŃ XIX.[2]
1
Szymonie Magu![3] Nędzni świętokupcy,Co rzeczy boskie, które winny z cnotą
Żenić się, jako chciwcy i porubcy
4
Gwałcicie podle za srebro i złoto!Teraz wam, w ten dół trzeci potępionym,
Pieśń ma zahuczy wieczystą sromotą.
7
Jużeśmy doszli po progu sklepionymDrugiego rowu tam, kędy okropnie
Nad środkiem jamy ostrym sterczy pionem.
10
Mądrości Boża! Jakże Ty roztropnieNiebo i ziemię i to miejsce kary
Wyznaczasz, w słuszne rozkładając stopnie!
13
Ujrzałem stoki i żłób skały szarejUsiane gęsto w wyżłobione jamy,
Wszystkie okrągłe, wszystkie jednej miary.
- ↑ Tais, kurtyzana z komedji Terencjusza Eunuchus. Aluzja ta odnosi się zapewne do sceny 1, aktu III: Magnas vero agere gratias Thais mihi? — Ingentes.
- ↑ Koło VIII, jar 3. Świętokupcy. Tkwią w jamach głowami na dół, gdyż odwracali porządek boży, chciwi dóbr ziemskich miast niebieskich: deptali płomień Ducha św., dlatego płomień piekielny liże im stopy.
- ↑ Szymon mag z Samarji przyjąwszy chrzest, ofiarował św. Piotrowi pieniądze dla otrzymania Darów Ducha św. Odeń pochodzi nazwa Symoniaków.