Całą wschodową rozpogadzał ścianę,
Blask zwyciężając swoich Ryb czeladzi[2].
U podbieguna: gwiazd tam ujrzę czworo[3]
Po pierwszych ludziach późniejszym nieznane.
O ty północny widnokręgu wdowi,
Któremu nigdy te światła nie gorą!...
I patrzę w stronę, kędy Niedźwiedzica
Zaszła, już memu niewidna wzrokowi.
Dostojną były kraszone zasługą;
Cześć dlań poczułem, jak syn dla rodzica.
Tej samej barwy co włosów pierścienie,
Która spływała w dół podwójną smugą.
W twarz blaskiem takiej biły mu urody,
Ze jaśniał niby słoneczne zjawienie.
Przed niespożytą uszliście męczarnią?«
Rzekł, wiejąc pierzem swej czcigodnej brody.
Rozchylającą bezdenne pomroki,
Któremi piekieł doliny się czarnią?
Lub z Nieba wolność potępieńcom dano
Na moich pieczar wdzierać się opoki?«
- ↑ Piękny płaneta, co na miłość radzi, gwiazda Wenery.
- ↑ swoich Ryb czeladzi. Silne światło Wenery zaćmiewa konstellację Ryb, która nieco ją wyprzedza.
- ↑ gwiazd czworo bieguna południowego. Raj ziemski, mieszkanie pierwszych rodziców, wedle pomysłu Dantego leży w antypodach Jerozolimy; jedynie zatem Adam i Ewa przed wygnaniem z Raju mogli oglądać te gwiazdy ogromnego blasku. Takie 4 gwiazdy znajdują się istotnie w Krzyżu południowym należącym do konstellacji Centaura; Dante musiał wiedzieć o nich czy to z Ptolomeusza, czy z kart Alfonzyńskich (por. Conv. Il, 15). Alegorycznie 4 gwiazdy oznaczają 4 cnoty kardynalne.
- ↑ Samotny starzec tam stał. Jest to Kato z Utyki, postanowiony stróżem Czyśca. Jako samobójca powinien-by znajdować się w Piekle, ale samobójstwo było spełnione w umiłowaniu wolności; bądź co bądź poeta spełnia akt śmiałej tolerancji, mieszcząc Katona bodaj u stóp góry czyścowej, z nadzieją, że po dokonaniu się wieków dostąpi Nieba. Przedstawienie Katona starcem jest równie dowolnością artystyczną; Kato umarł mając lat 49. Może zresztą Katon nie jest przedstawiony starcem sędziwym; poeta mówi, że broda jego była »przypruszona siwizną«.
- ↑ ślepej wody: przykład śmiałej, poetyckiej przenośni.