W powłoce, co się jeszcze życiem cieszy«,
Wołali biegnąc, »zatrzymaj się proszę!
Byś o nim głosił, wróciwszy z powrotem.
Czemu nie staniesz? czemu ci się spieszy?
Do przedostatnich chwil my w grzechu trwali;
W ostatnich łaski ugodzeni grotem,
Z ciał swych my wyszli, sprzymierzeńcy Pana,
Co nas widoku swego żądzą pali«.
Twarz aby jedna, lecz co wiedzieć płuży,
Pytaj, odpowiem, gromadko wybrana,
Z świata do świata szczytnym celem nęci
I wodzi torem takiej zacnej stróży«.
Przysiąg; wierzymy, iż chętna twa wola,
Byleby niemoc nie zwichnęła chęci.
Obaczysz moje i ziemskie dziedziny
Między Romanią a krajem Karola[2],
Niech się modłami za mną wstawią w Fano,
Bym mógł odkupić rychlej swoje winy.
Wyszła krew, gdziem ja — duch sprawował życie;
W Antenorydów kraju mi zadano,
- ↑ nagła śmierć. Tu, w drugim okręgu Przedpiekla kają się Niedbali, którzy pomarli nagłą śmiercią w bitwach, w zatargach, lub z ręki skrytobójców.
- ↑ Między Romanią a krajem Karola. Marchia ankońska leżała między Romanią a królestwem Apulii, gdzie w 1300 r. panował Karol II andegaweński. Mówiącym jest Jakób del Cassero z Fano, podesta boloński, który naraziwszy się na gniew Azza XIII da Este, padł pod ciosami nasłanych zbirów, na drodze między Wenecją a Padwą, 1298 r. Według podania, założycielem Padwy był Antenor trojański.