Ta strona została uwierzytelniona.
37
Jeszczem dociekał, mocą jakiej czczościMogły dojść owe szkieletów obrazki
Takiej wysuszy i bezcielesności,
40
Gdy wtem duch jeden oczy z głębi czaszkiNa mnie obrócił, wpatrzył się i zdumiał
I krzyknął głośno: »Skąd mi tyle łaski?«
43
Kto był zacz, z twarzy poznać-bym nie umiał,Ale dźwięk głosu odkrył niespodzianie
To, czego wzrok mój ciemny nie rozumiał.
46
W tym mi więc błysku rozświtło poznanieLic odmienionych, tak, że naostatek
Forese żywy w pamięci mej stanie[1].
49
»Niech cię«, rzekł, »suchość mych cielesnych szatek,Ani nie razi to ich odbarwienie,
Ni ten istoty mojej niedostatek.
52
Mów mi, kto jesteś, kto są oba cienie,Idące z tobą tym kamiennym wałem?
Stój, bodaj słowko niech z tobą zamienię«.
55
»Lica twe martwe niegdyś opłakałem,A teraz znowu na płacz mi się zbiera,
Widząc zmienione tak«, odpowiedziałem.
58
»Mów ty, przez Boga, kto z ciał was obdziera,A mnie nie pytaj: póki dziw na oku,
Próżno się język mówienia napiera«.
61
On na to: W wodę, co płynie ze stoku,I w drzewo siła odcieleśniająca[2]
Przesiąka z niebios wiecznego wyroku.
64
Wszystka ta rzesza, co śpiewa łkająca,Niewstrzemięźliwość w jadle i napoju
Głodem i dusznem pragnieniem odmąca.
- ↑ Forese Donati zm. 1296 r., poeta, przyjaciel Dantego, choć brat jego zawziętego wroga, Corsa Donati. Siostrę jego, Pikardę Dante uwiecznił w Raju III, 34 i nast. Obaj przyjaciele wymienili między sobą sonety, które się dochowały. Dante strofuje w nich obżarstwo młodego smakosza.
- ↑ siła odcieleśniająca. Z wyroku bożego widok strumienia i jabłoni wywołuje chudość dusz.