Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/405

Ta strona została uwierzytelniona.
Tam zaś naucza, co czynią poddani

Swej powinności: jak ster Niedźwiedzicy
Uczy żeglarza, gdzie szlak do przystani[1],

Stanął; dwadzieścia czterej przodownicy,

Co w ślad Świecznika szli za świętym Ptakiem,
Do Wozu przyszli, do miru stolicy[2].

10 
Jeden z nich, jakby niebios był śpiewakiem,

Pójdź oblubiona z Libanu, pójdź![3] woła.
Reszta wtór pieniem zawodzi jednakiem.

13 
Jak w dzień ostatni na głos Archanioła

Błogosławiona gromadka powstanie
Z odzyskanego jestestwa wesoła,

16 
Tak w stu powstali na świętym rydwanie,

Posłuszni hasłu, które ich przyzywa,
Posłowie, wróżbę śląc na zmartwychwstanie.

19 
Błogosławiony ten, który przybywa.[4]

Śpiewali, kwiaty rzucając obficie:
Kwieciem liliji[5] niech się pookrywa!

22 
Jak wyglądają niebiosa o świcie,

Że wschodnia strona płonie barwą róży,
A reszta stoi w bladawym błękicie;

25 
Tarcz słońca w parach porannych się mruży

I we mgle swego nie broni widoku,
Tak, że jej oczy mogą wstrzymać dłużej;

28 
Podobnie tutaj w kwiatowym obłoku,

Którym okryły Wóz anielskie dłonie
Sypiąc dokoła i z góry i z boku;

31 
Z wieńcem oliwnym na białej zasłonie

Stała Niewiasta[6] w płaszczu barwy ziela,
Pod którym szata jak żar żywy płonie.


  1. W. 1—6. Siedmio-gwiazd (settentrion), tj. siedm świeczników, które poeta nazywa małą Niedźwiedzicą nieba empirejskiego. Jako symbol darów Ducha św. nie mogą niczem być przyćmione, chyba grzechem. Na morzach Niedźwiedzica wskazuje drogę; podobnie tam ów świecznik kierował całym pochodem, wskazując każdemu z uczestników rolę właściwą.
  2. do miru stolicy. Kościół jest stolicą pokoju.
  3. Pójdź oblubiona z Libanu: Pieśń nad pieśniami, IV, 8.
  4. Błogosławiony ten, który przybywa, słowa, któremi Żydzi witali wjazd Chrystusa do Jerozolimy.
  5. Kwieciem liliji, słowa wzięte z Eneidy, VI, 883: Manibus o date lilia plenis. W oryginale podkreślone zwrotki od w. 11 do 21 są śpiewane po łacinie, dla uroczystszego nastroju.
  6. Niewiasta. Beatrycze zapowiedziana tak uroczyście i pożądana tak utęskliwie, zjawia się nareszcie w kwietnej mgle, ale jeszcze nie odsłania twarzy. Ubrana jest w barwy trzech cnót teologicznych; na głowie ma wieniec oliwny, symbol mądrości i pokoju. Dante nawiązuje tutaj dzieje swej miłości, przerwane w Vita nuova: »Boska Komedja« jest ostatnim pojednawczym aktem mistycznego dramatu jego duszy.