139
Lecz oto pełne są już karty moje
Materją na śpiew o czyścowym kraju,
Więc cuglem sztuki[1] ten zapęd pokoję.
142
Na brzeg wróciłem, w przeświętym ruczaju
Tak odrodzony, jak rośliny nowe,
Okryte szatą zielonego maju:
145
Czysty i gotów wylecieć na gwiazdy
[2].
- ↑ cuglem sztuki, która wymaga równomierności.
- ↑ gotów wylecieć na gwiazdy. Zapowiedź trzeciego śpiewu, którego treścią będzie podróż ekstatyczna po dziewięciu sferach.