Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/500

Ta strona została uwierzytelniona.
58 
Lecz ty jak sądzisz? Od czego zawisły

Te rzkome plamy?« »Sądzę, że je może
Miąsz wywołuje mniej lub więcej ścisły«.

61 
A ona: »Zaraz ten błąd twój umorzę,

Jeżeli zechcesz pójść prostymi szlaki
Tych argumentów, które ci wyłożę.

64 
Tam w sferze ósmej liczne gwiazd orszaki

Okólnym ruchem po przestworach płyną,
Rozmiarów oraz jaśni niejednakiej.

67 
Gdyby gęstości stopień był przyczyną

Odmian, byłaby gwiazd na świecie władza
Różna nie treścią, lecz wielkością ino.

70 
Ale wpływ różny gwiazd się wyprowadza

Z podstaw formalnych, którym, oprócz samej
Racji gęstości, twój wywód przeszkadza.

73 
Jeśliby nadto tworzyła te plamy

Rzadkość materji, to albo-by w zwartej
Masie płaneta posiadała jamy,

76 
Lub jak śród mięsa jest tłuszcz rozpostarty,

Takby i tutaj księżycowe ciało
Cieniem i światłem przeplatało karty.

79 
W pierwszym wypadku toby się wydało

Podczas zaćmienia słońca, bo przez rzadszy
Miąsz-by natenczas światło przeświecało.

82 
Teraz się drugi wypadek rozpatrzy;

Gdy i ten zbiję w rozumnym wywodzie,
Tedy błąd uznasz: Jeżeli wypadłszy

86 
Ze słońca, promień na skróś nie przebodzie

Tego co masą księżycową zowiem,
To, że grunt jakiś staje na przeszkodzie.