Te rzkome plamy?« »Sądzę, że je może
Miąsz wywołuje mniej lub więcej ścisły«.
Jeżeli zechcesz pójść prostymi szlaki
Tych argumentów, które ci wyłożę.
Okólnym ruchem po przestworach płyną,
Rozmiarów oraz jaśni niejednakiej.
Odmian, byłaby gwiazd na świecie władza
Różna nie treścią, lecz wielkością ino.
Z podstaw formalnych, którym, oprócz samej
Racji gęstości, twój wywód przeszkadza.
Rzadkość materji, to albo-by w zwartej
Masie płaneta posiadała jamy,
Takby i tutaj księżycowe ciało
Cieniem i światłem przeplatało karty.
Podczas zaćmienia słońca, bo przez rzadszy
Miąsz-by natenczas światło przeświecało.
Gdy i ten zbiję w rozumnym wywodzie,
Tedy błąd uznasz: Jeżeli wypadłszy
Tego co masą księżycową zowiem,
To, że grunt jakiś staje na przeszkodzie.