Ta strona została uwierzytelniona.
103
Almeon[1] ojca mszcząc, matki szkarłatemSplamił się, ale z powinności syna:
Miłość synowska zrobiła go katem.
106
Kiedy więc wola sama się naginaDopomagając sile, wtedy snadnie
Usprawiedliwić już się nie da wina.
109
Wola bezwględna zawsze sobą władnie,Ulega jednak, kiedy strach zagraża,
Iż przez oporność w złe większe popadnie.
112
Pikarda w swojej powieści wyrażaTę wolę czynną, gdy ja opór bierny[2]:
Najdzie wtem zgodę, kto dobrze uważa«.
115
Tak to płynęła z przeświętej cysternyPrawd wszelkich struga pięknego ponika,
Mir niosąc mojej tęsknocie niezmiernej.
118
»O ty, pierwszego ze wszech, MiłośnikaOblubienico«, tak rzekłem, »w poświatę
Słów hojna, co mię do głębi przenika,
121
Jestestwo moje jest niedość bogateBy opłaciło łaskę należycie:
Ten, który może i wie, da zapłatę.
124
Nigdy nasz rozum nie będzie w dosycie,Jeśli go prawda boża nie ucieszy,
Nad którą niema prawdy we wszechbycie.
127
W niej kwapi spocząć jako zwierz w pieleszy,Ledwie tam wróci; a powrócić zdoła,
Boć przyrodzona chęć ku wiedzy spieszy.
130
W krąg prawd wątpienia rosną jak dokołaPnia młode pędy, a natura święta
Ze szczytu na szczyt wstępować nas woła.