Ta strona została uwierzytelniona.
PIEŚŃ VII.[1]
1
»Hosanna, święty Pan Bóg wojowników!On wśród tych królestw, na aniołów czole
Zapala sobą skry szczęsnych płomyków«[2].
4
Tak nie ustając krążyć w swojem kole[3]Zaczęła niebios bogomyślne pienie
Dusza w podwójną strojna aureolę[4].
7
W tan poszły razem wszystkie jasnocienie,Mignęły niby iskier pobłysk rączy
I nagle skryło mi je oddalenie.
10
A ja mówiłem do się wahający:Powiedz — mówiłem — powiedz twojej świętej,
Która ci w duszę słodki napój sączy.
13
Ale szacunkiem wszystek owładnięty,Co sprawia że drżę, słysząc B lub ICE[5],
Schyliłem głowę jak człek snem ujęty.
16
Ulitowała się mnie BeatryczeW krasie uśmiechu taka urodziwa,
Że osłodziłaby katusz gorycze.
19
Rzekła: »Głąb duszy twej mi się odkrywa: Myślisz, jakim to prawem spadać może
Za słuszną pomstę kara sprawiedliwa.
22
Ja ci wątpliwość tę rychło wyłożę,Jeno uważaj pilnie: to są rzeczy
Zawierające wielkie prawdy boże.
25
— Zrywając uzdę która ma na pieczyPrawy bieg woli, człek nienarodzony[6]
Gubiąc się, zgubił cały ród człowieczy.
- ↑ II. Sfera Merkurego. C. d.
- ↑ W. 1—3. W oryginale po łacinie i hebrejsku: Osanna, sanctus Deus Sabaoth etc.
- ↑ w swojem kole, w oryg. rota. Inni czytają nota. Tłómaczą: tak poczynając swój śpiew.
- ↑ W podwójną strojna aureolę. Justynian jest cesarzem i prawodawcą w jednej osobie.
- ↑ B lub ICE. Poetę wprawia w drżenie każda głoska imienia ukochanej.
- ↑ człek nienarodzony, — Adam.