Rodanu, gdzie się z Sargi[1] nurtem godzą,
Miał niegdyś berłu memu być poddany.
Zamki Gaëty, Bari i Krotony,
Gdzie Tronto z Verdem do morza uchodzą[2].
Z tej ziemi, co ją swym strumieniom płócze
Dunaj, niemieckie porzuciwszy strony.
Nie Tyfej wzdyma, lecz siarka pod korą
Gruntu zatoki, gdzie się Eurus tłucze
Raczejby prawych Rudolfa i Karła
Następców na tron czekała. Cóż, skoro
Wrota niesnaskom, w sykulskiej stolicy
Okrzykiem: Śmierć! śmierć! rozjuszyła garła[5].
— Ta katalońska łapczywa hołota —
Lud krzywdzą, byłby zapobiegł krwawicy.
O jego dobro: gdy z ładunkiem płynie
Zbyt ciężkim, zbędzie mienia i żywota.
Winienby takich wybierać włodarzy,
Co nie zgarniają pieniędzy do skrzynie«.
Pogrążon bożej, oddychasz weselem,
Co dzięki tobie i na mnie się żarzy
- ↑ brzeg lewy Rodanu, tj. Prowancja południowa. Sorga, rzeczka wytryskająca w Wokluzie.
- ↑ W. 61—64. Róg Auzonii, królestwo Neapolu, które Karol miał otrzymać w dziedzictwie po ojcu. Poeta określa zwięźle i trafnie jego granice: Bari od Adrjatyku, Gaëta od morza śródziemnego, Krotona od morza Jońskiego, obie rzeki od północy.
- ↑ przymierzył korony. Karol był jedynie tytularnym królem Węgier, które dzierżył Andrzej III; dopiero syn jego Karol Robert objął panowanie w 1310 r.
- ↑ W. 67—70. Trynakria, Sycylia; Tyfeusz, olbrzym zionący ogniem i dymem pod wulkanem Etny. Dante nie uznaje baśni starożytnej. Paquino i Peloro przylądki Sycylii.
- ↑ W. 71—75. Gdyby nie rewolucja znana pod nazwą »nieszporów sycylijskich« 1282 r., która wypędziła Francuzów z Palerma i z wyspy, Sycylia oczekiwałaby jako prawych następców, jego własnych synów a potomków Karola I. i cesarza Rudolfa. Jedną z przyczyn powstania były zdzierstwo i okrucieństwo urzędników, których król Robert przywiózł z sobą z Katalonii.