Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/529

Ta strona została uwierzytelniona.
58 
Owy brzeg lewy, falami oblany

Rodanu, gdzie się z Sargi[1] nurtem godzą,
Miał niegdyś berłu memu być poddany.

61 
Z nim róg Auzonii, który wokół grodzą

Zamki Gaëty, Bari i Krotony,
Gdzie Tronto z Verdem do morza uchodzą[2].

64 
Jużem na czoło przymierzył korony[3]

Z tej ziemi, co ją swym strumieniom płócze
Dunaj, niemieckie porzuciwszy strony.

67 
Piękna Trynakria, — nad którą mgły krucze

Nie Tyfej wzdyma, lecz siarka pod korą
Gruntu zatoki, gdzie się Eurus tłucze

70 
Między Paquino wiejąc i Peloro[4], —

Raczejby prawych Rudolfa i Karła
Następców na tron czekała. Cóż, skoro

73 
Tyrania, która tylekroć otwarła

Wrota niesnaskom, w sykulskiej stolicy
Okrzykiem: Śmierć! śmierć! rozjuszyła garła[5].

76 
Gdyby brat przejrzał, że mu namiestnicy

— Ta katalońska łapczywa hołota —
Lud krzywdzą, byłby zapobiegł krwawicy.

79 
Kto państwem rządzi, niechaj się kłopota

O jego dobro: gdy z ładunkiem płynie
Zbyt ciężkim, zbędzie mienia i żywota.

82 
Szczodrość rodzica zwyrodniała w synie:

Winienby takich wybierać włodarzy,
Co nie zgarniają pieniędzy do skrzynie«.

85 
»Miło mi wierzyć, że ty twarzą w twarzy

Pogrążon bożej, oddychasz weselem,
Co dzięki tobie i na mnie się żarzy


  1. brzeg lewy Rodanu, tj. Prowancja południowa. Sorga, rzeczka wytryskająca w Wokluzie.
  2. W. 61—64. Róg Auzonii, królestwo Neapolu, które Karol miał otrzymać w dziedzictwie po ojcu. Poeta określa zwięźle i trafnie jego granice: Bari od Adrjatyku, Gaëta od morza śródziemnego, Krotona od morza Jońskiego, obie rzeki od północy.
  3. przymierzył korony. Karol był jedynie tytularnym królem Węgier, które dzierżył Andrzej III; dopiero syn jego Karol Robert objął panowanie w 1310 r.
  4. W. 67—70. Trynakria, Sycylia; Tyfeusz, olbrzym zionący ogniem i dymem pod wulkanem Etny. Dante nie uznaje baśni starożytnej. Paquino i Peloro przylądki Sycylii.
  5. W. 71—75. Gdyby nie rewolucja znana pod nazwą »nieszporów sycylijskich« 1282 r., która wypędziła Francuzów z Palerma i z wyspy, Sycylia oczekiwałaby jako prawych następców, jego własnych synów a potomków Karola I. i cesarza Rudolfa. Jedną z przyczyn powstania były zdzierstwo i okrucieństwo urzędników, których król Robert przywiózł z sobą z Katalonii.