Ta strona została uwierzytelniona.
4
Te piętnaścioro gwiazd najżywszych świataTak gorejących, że śród mgławic mętu
Mrok się najgęstszy przed niemi odmiata.
7
Niech wyobrazi wóz, który zakrętuPełnego w jednej dokonywa dobie
Nie schodząc nigdy za skraj firmamentu.
10
Niech uście rogu wyobrazi sobieKtóre w pobliżu tego punktu płonie
Kędy tkwi biegun w lazurowym globie.
13
Niech je pomyśli w podwójnej koronieTak ułożone między gwiazd kurzawą,
Jak się złożyły po Ariadny skonie.
16
Niechaj przedstawi sobie taką sprawąZeśrodkowane te niebios ozdoby,
Że jedna w lewo, druga bieży w prawo, —
19
A ujrzy duszy oczyma jakobyW widmie obrazu te pląsy i tany
Co się toczyły wokół mej osoby[1].
22
Widok z ziemskimi tak nieporównany,Jak pierworuchu szalone wichury
Z powolnym chodem naszej swojskiej Chiany[2].
25
Tam nie Apollem, nie Bachem brzmią chóry:Sławi się Osób trzech przyrodę bożą,
Sławi w Osobie jednej dwie natury.
28
A wtem się tańce i śpiewy ułożą:Duchy skłonione z kolistego szlaku
Ku nowej trosce myśl zwracają hożą.
31
Potem milczenie zgodnego orszakuPrzerwie ów płomień świętego ogniska
Co mi powiadał o bożym żebraku[3].
- ↑ W. 1—21. Poeta przedstawia 2 koła taneczne 24 doktorów Kościoła, spółśrodkowe, lecz krążące w strony przeciwne. Porównywa ich do najznamienitszych gwiazd nieba: 7 gwiazd Wielkiej niedźwiedzicy, 2 Małej i 15 innych gwiazd pierwszej wielkości, ułożonych w dwa wieńce na sposób konstellacji Arjadny.
- ↑ Chiana, rzeczka Toskany.
- ↑ W. 32—3. płomień świętego ogniska, tj. św. Tomasz. Bożym żebrakiem, poverello di Dio, jak sam zwykł był się nazywać, jest św. Franciszek.