Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/560

Ta strona została uwierzytelniona.
97 
Jak owa, która dwa bieguny sprzęga,

Gwiazdami siły różnej świecąc światu,
Niewybadana wiedzą mleczna wstęga[1],

100 
Tak pośród Marsa pełen majestatu

Znak mi się jawił[2], złożony w te linie,
Co razem tworzą przekątnię kwadratu.

103 
Tutaj ma sztuka z pamięcią się zminie,

Bo oto w krzyżu lśniła postać CHRYSTA:
Wobec niej wszelkie porównanie ginie.

106 
Lecz kto krzyż bierze naśladując CHRYSTA,

Przebaczy mowie mojej niedojrzałej,
Gdy kiedyś ujrzy sam łyskanie CHRYSTA.

109 
W ramionach krzyża, tam gdzie się mijały

Lub gdzie schodziły święte błyskawice,
Zaraz się skrzyło żywszymi zapały.

112 
Jako przez niedość szczelne okiennice

Wciska się iskier gromada drgająca
Pasem świetlanym w komnaty ciemnicę

115 
I cząsteczkami ognia cień roztrąca

Co go człek sobie sztucznie dla osłony
Uczynił, chroniąc się nadmiaru słońca;

118 
Lub jako w gęśli albo wielostronej

Harfie ze zgodnych uderzeń wykwitną
Miłe, choć w słowa nieubrane tony,

121 
Tak ja w me zmysły przejmowałem szczytną

Muzykę świateł, która się zbierała
W ramionach krzyża melodją niechwytną.

124 
Śpiewana była snać najwyższa chwała:

»Powstań«, — »zwyciężaj« — jeno mię doleci
Z pieśni, która się w swoim wątku rwała.


  1. W. 97—9. Droga mleczna według pojęć spółczesnych łączyła dwa bieguny świata.
  2. Znak mi się jawił. Krzyż równoboczny opierający się ramionami o powierzchnię płanety. Po ramionach spływają duchy, a gdzie się spo-tkają, tam zaraz błysną miłośniej. Ten znak krzyża, a w następnej sferze Jowisza znak orlicy malowane iskrami przypominają t. z. carmina figurata rękopisów średniowiecznych; przypuszczam (choć nie spotkałem się dotąd z tym domysłem), że to jest źródło koncepcji Dantego.