Gorejącego: »Perła prawowita[1],
Na której wszelka moc jest założona,
Ducha świętego, która z każdej karty
Starych i nowych pergaminów świta[2],
I tak niezbicie w mój umysł się wkowa,
Że przy nim inny jest tępy i zdarty«.
Tradycja, która tak twą wiarę stali,
Przecz ci w niej boże wydają się słowa?«
Cuda, dla których dłoń ziemskiej przyrody
Nie grzała, ani nie kowała stali«[3].
Że cuda działy się? Czy nie w tem właśnie,
Czego chcesz dowieść?« »Jeżeli narody«,
»Nawróciły się bez cudów, toć przecie
Był cud, przy którym wszelki cud zagaśnie.
Kiedyś siał ziarno dobrego rodzaju,
Co wzrosło winem, a dziś w cierń się plecie«.
Pieśnią Te Deum zabrzmiał przez obszary
Na nutę, jaka tam jest we zwyczaju.
Wspierał z gałęzi na gałąź me loty,
Widząc już blizkie ostatnie konary