Ta strona została uwierzytelniona.
148
Jak pan, któremu miłą wieść przysłaliMiłego posła bierze w uściśnienia
I tę nowinę szczęsną sobie chwali,
151
Tak błogosławiąc, śród rajskiego pieniaTrzykroć mię ognia okręcił zawojem
Ow apostolski nosiciel płomienia:
154
Snać mu wlubiłem się mówieniem swojem.
PIEŚŃ XXV.[1]
1
Jeśli poemat święty, co doń społemZiemia i niebo przykładały dłoni[2],
Który lat tyle układam z mozołem,
4
Zwycięży srogość[3], co mi wstępu broniPięknej owczarni, gdzie bytem jagnięcem
Żyłem, wróg wilków szturmujących do niej, —
7
Z inną ja mową, choć już nie młodzieńcemWrócę poeta; u chrzcielnego zdroju
Czoło umaję wawrzynowym wieńcem.
10
W wierze tam wszedłem, która do pokojuWiedzie: w nagrodę święty Piotr z płomyków
Uwił mi glorję jasnego zawoju[4].
13
A wtem z pośrodka rozśpiewanych szykówTrysł promień i szedł na gromady czele,
Skąd powstał pierwszy z Chrysta namiestników[5].
16
W oczach mej pani zatliło wesele:»Przypatrz się, widzisz rajskiego magnata,
Co dlań dziś pątnik zwiedza Compostellę[6].
- ↑ VIII. Niebo gwiaździste. C. d. Św. Jakób.
- ↑ Ziemia i niebo przykładały dłoni, tj. wiedza ludzka i wiedza boska, filozofia i teologia. Możnaby też rozumieć: natchnienie płynące z łaski boskiej i poetycka wyobraźnia człowiecza.
- ↑ Zwycięży srogość. Poeta zna wielkość swego dzieła i ufa, że przez nie wróci w tryumfie do ojczyzny; marzenie, któremu zaciekłość stronnicza nie dała się urzeczywistnić.
- ↑ W. 10—12. Przez akt wiary został chrześcijaninem, a w Raju za takiż akt wiary św. Piotr po trzykroć osnuł go płomieniem swej radości.
- ↑ W. 13—15. Wystąpił naprzód z grona w którem jaśniał św. Piotr.
- ↑ W. 17—18. Rajskim magnatem jest św. Jakób Apostoł, którego kościół w Compostelli, w Galicji hiszpańskiej, był w wiekach średnich sławnem miejscem pielgrzymek.