Poczem mię zaraz prostuje na nowo
Zapał słuchania nie zgasły na chwilę.
Ojcze, któremu wszelaka podwika
Po Ewie córką była i synową[1],
O czem, — nie wskażę, bo pragnę co żywo
Słuchać; sam wzrok twój w moje myśli wnika«.
Chęcią wiedziony, co go lecieć zmusza,
Chęć tę objawia drżąc skrzydeł pokrywą,
Okazywała skrząc w jasnym oprzędzie,
Jak ją radosny ku mnie pęd porusza.
Chęć twa widniejsza przed mojem obliczem,
Niż tobie kiedy rzecz najbliższa będzie.
Gdzie się odbija każdy twór przyrody,
A samo się zaś nie odbija w niczem.
Rajskie wprowadził, skąd Ona cię z ciałem
Uczyła wkraczać na wyniosłe schody;
— Za co tak srodze Pan Bóg mię strofował
I jaką mową w raju rozmawiałem. —
Było przyczyną wywołania mego,
Ale żem bożej przestrogi nie chował.
- ↑ Pierwsze niewiasty były równocześnie córkami i synowemi Adama.