Strona:Deotyma - Panienka z okienka.djvu/388

Ta strona została skorygowana.

Str. 129. A ów Jan z Kolna?..... A Sierpinek?..... A Lanckoroński?..... Abo i Cyppelmann?

O tych wszystkich naszych bohaterach morskich, czytaj obszerniejsze wiadomości w przytoczonym już powyżéj Artykule Polska Marynarka p. Jul. Bartoszewicza, w Encyklopedji Powszechnéj Orgelbranda — Tom 21 — Str. 126 i dalsze.

Str. 135. Na głowie, u samego jéj wierzchu, ma tak zwaną, «forgę», czyli kilka piór, postawionych zupełnie prosto, które z warkoczowego koszyczka wytryskają w górę, jakby pieniąca się fontanna.

Damę tańcującą z takiemi piórami na głowie, można oglądać u Racinet`a w dziele Le Costume historique w Tomie V-m na karcie F. — H.



ROZDZIAŁ V.

Pod srebrnym xiężycem.



Str. 160. Taniec «Wianków», czyli Taniec Panieński.

Łukasz Gołębiowski w swoich Ubiorach w Polsce, pod wyrazem Wieńce, (na 208-méj stron. wydania Turowskiego), pisze:
«Wieńce przybierały panienki do tańca, wieńcami obdarzać taneczników swych, snać wolno im było.
«Wtém po parze panienki wszedłszy się ukłonią,
«I wiodą, rej wziąwszy jedna drugą dłonią;
«Aż wywabią wesołe z za stoła młodzieńce,

«A ci z niemi tańcują chędogo o wieńce.»
jest napisano w Zbiorze rytmów Kaspra Miaskowskiego, 1662 wydanym».