Strona:Dezydery Chłapowski - O rolnictwie.pdf/114

Ta strona została przepisana.

scu bujniéj, w drugiém słabiéj, stosownie do tego, jak w którém miejscu jest zasilaną.

§. 172.

Sposób robienia siana z lucerny jest ten sam, jak z innych traw; tylko że łatwiéj się grabi od koniczyny, ponieważ zawsze wyżéj, niż ta wyrasta.

§. 173.

Dodam tutaj jeszcze, że pole, na którém lucerna dziewięć do dwunastu lat rosła, znajduje się w najbogatszym użyźnienia stanie, można po niéj wciąż lat kilka zbierać produkta bez nawozu, a jeszcze zbiory będą obfitsze, niż na takiéj saméj roli, gdzie lucerny nie było. W pierwszych dwóch latach pomiędzy temi zbożami będzie się jeszcze lucerna puszczała, choćby i najgłębiéj była zaoraną, dopiero wyginie po warzywach utrzymywanych bardzo czysto, lub wtedy, gdy pole to na kilkoletnie sztuczne pastwisko obróconém będzie. Deptanie bydła wytępi ją; dla tego téż powiedziałem, że dopókąd się z lucerny użytkuje, inwentarza żadnego puszczać na nią nienależy, i najlepiéj ochronić ją od tego, otaczając ją rowkiem z każdéj strony.