Strona:Dezydery Chłapowski - O rolnictwie.pdf/205

Ta strona została przepisana.

fabrykują. Robienie rowków za pomocą takich garncarskich rur jest nawet łatwiejsze i prędsze jak z kamyczków. Ile na zakupienie ich gospodarz wyda, tyle zarobi na oszczędzonéj robocie. Rury w Anglii fabrykują dwojakie: zupełne rury na 15 cali długie, i pół rury podobne do naszych gąsiorów, które na kalonki dachów kładziemy, tyle, że do rowków podziemnych są one na obydwóch końcach równéj szerokości.

Czy rury czy pół rury, kładą się one w rowek wykopany jedna za drugą, a na szparę czy to nad rurami czy nad gąsiorkami, gdzie się łączą, stawia się pół obrączki także garncarskiéj roboty na cztéry cale szerokie. Te szparę przykryją i częściom ziemi wstęp zatamują, przepuszczą jednak wodę bokiem i spodem. Woda będzie się sączyć, ale ziemi z sobą nie wniesie.[1] Kiedy się gąsiorków, nie rur używa, dobrze spód rowku wyłożyć wpierwéj dachówkami lub kawałkami dachówek potłuczonych. Pod rury oczywiście tego nie potrzeba.

  1. Takie rury i gąsiorki do rowków podziemnych robi garncarz w Mosinie Dąbkiewicz podług wzoru przywiezionego z Anglii przez Teodora Mańkowskiego. Robi je bardzo tanio po 6 Tal. za tysiąc gąsiorków po 15 cali długich. Widzieć je u niego można i powziąść lepsze wyobrażenie, jak z opisu lub rysunku.