muszkatołowego i dodać parę deka skórek. pomarańczowych smażonych, bardzo drobno posiekanych, Wszystko razem wymięszać i smażyć na wolnym ogniu, ciągle mięszając, aby się masa nie przypaliła, tak długo. dopokąd od rynki lub rądla odstawać nie będzie. Wtedy wkładać do woreczka płóciennego umoczonego w wodzie i bardzo dobrze z niej wyciśniętego i wyciskać pod prasą jak zwykle sery. Pod taką prasą lub kamieniem ze dwa lub trzy dni zostawić potrzeba. Po wyjęciu z prasy osuszyć w letnim piecu, w dnie upalne, można i na słońcu, byle w przewiewnym miejscu.
Wziąść podług upodobania, dobrych winnych jabłek, obrać, pokrajać, powyjmować ośrodki, włożyć pokrojone jabłka w nowe gliniane garnki i wsunąć w piec po chlebie, niech tam stoją z osiem godzin, dopokąd zupełnie się