zlać czysty ustały sok, przecedzić przez muślin, bardzo uważnie aby nie zmącić soku, bo zwykle na spodzie męty się osiadają. Przecedzony sok zagotować w rynce, szumując starannie i uważając aby więcej jak kilka razy nie zakipiał. Ostudzony zlać do czysto wymytych i dobrze osuszonych butelek i przechować w suchej i chłodnej spiżarni. — Można nawet taki sok i bez smażenia przechować zlawszy go od razu w czyste butelki. Zakorkować, oblakować i przechować w takim razie w suchej i chłodnej piwnicy.
Z powstałych wiśni, robi się doskonała nalewka wiśniowa. Wiśnie wsypać w gąsior, nalać dobrym spirytusem o tyle tylko, aby wiśnie pokrył, i tak nalane potawić na oknie w cieniu. Niech tak stoją w spokoju dwa miesiące. Po upływie tego czasu, zlać sok przecedziwszy go przez muślin, zrobić syrol wziąwszy na każdą litrę pół kilogr. cukru i szklankę wody. Gdyby nalewka okazała się bardzo mocna, można dać trochę więcej wody. Gorący syrop rozlać nalewką. Gdy przestygnie zlać do butelek i zostawić tak przez kilka miesięcy. Po pięciu miesiącach, można już ją używać i jest wyborna.
Strona:Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków.djvu/214
Ta strona została przepisana.