sparzyć jeszcze różę dobrze wrzącą wodą i z tej wody zrobić syrop, biorąc jeden kilogr. miałko utłuczonego cukru na pół litry wody różannej. Szumować syrop starannie a gdy raz dobrze zakipi, odsunąć aby wystygł. Potem wlewać do niego przecedzony spirytus, mieszając ciągle. Gdy się spirytus dobrze przegryzie ze syropem, nie potrzeba go nawet filtrować, zlać w butelki, zakorkować, opieczętować, a po trzech miesiącach doskonały likier do picia.
Nałożyć do butla pół kilogr. listków róży obciętych z żółtych koniuszków, zalać jak najlepszym spirytusem żeby zajęło; niech tak postoi przez cztery dni, tylko nie na słońcu. Do tego zrobić syrop z jednego kilogr. cukru, wrzucić do niego jeszcze ćwierć kilogr. róży także oczyszczonej — wycisnąć soku z cytryny i smażyć różę w syropie, potem rozmięszać ze spirytusem, który już był