rozmięszać i lać do całej ilości mięszając powoli, bo inaczej prędko zastygając nie rozejdzie się i dobrze nie złączy.
Nalewka taka jeszcze jest lepszą, jeżeli sypiąc porzeczki do słoja, przesypuje się je po trochę cukrem i tak zalewa spirytusem. Uważać tylko aby nie sypać za dużo cukru, bo będzie za słodka. — Pociśnięte i przecedzone porzeczki dadzą jeszcze bardzo dobrą nalewkę.
Napełnić butel dojrzałemi, świeżo rwanemi poziomkami i zalać jak najlepszym spirytusem. Niech tak nalane poziomki, postoją przez cztery dni w pokoju w cieniu. Dłużej stać nie mogą, bo nabierają cierpkości. Po czterech dniach zlać spirytus i rozebrać ze smażonym sokiem poziomkowym. Można jeszcze raz zlany spirytus nalać na świeże poziomki i wtedy zaprawić nalewkę cukrem albo sokiem.