dzo dobrego wina, można także dobrego likieru lub rumu, wymięszać i podać w małych szklaneczkach.
Wcisnąć w wazę soku z dwóch soczystych pomarańcz i jednej cytryny odrzuciwszy pestki, dodać parę kawałeczków obkrajanej skórki pomarańczowej i cytrynowej, wrzucić trzy utłuczone goździki i pół laseczki cynamonu, nakryć wszystko i postawić w spokojnem miejscu. Osobno ugotować gęsty syrop z pół kilogr. cukru i litry wody, gorący syrop wlać w wazę, nakryć szczelnie i zostawić tak przez godzinę. Potem przecedzić i zamrozić w puszce od lodów, którą postawić w szafliczek z lodem i obsypać solą. Kręcić tak długo, dopokąd massa nie zgęstnieje, wtedy wlać butelkę wina białego francuzkiego, wymięszać i nalewać w szklaneczki. — Do wybrednego biszoffu dodaje się nawet butelkę szampana. Biszoff robi się rzadszy od ponczu.