dy tylko ze dwie godzin w piwnicy stać powinny i zaraz można je smażyć a są nawet czasem większe jak kropione rumem. Jeżeli są jakie pesteczki, wybrać starannie łyżeczką i przecedzić przez sitko. — Ostudzone złożyć w słoiki i szczelnie obwiązać szmateczką i papierem, Przechować w suchem i chłodnem miejscu.
Wybrać starannie szpileczką duże, ładne, nieprzejrzałe maliny i odważyć jak zwykle na pół kilogr. malin, jeden kilogr. cukru. Ułożyć maliny na półmisku, skropić dobrym rumem i postawić na kilka godzin z półmiskiem na lodzie. Zrobić syrop bardzo gęsty, porąbawszy cukier w drobne kawałki i nie dając więcej nad półtorę szklanki wody, Przynieść z lodu maliny i zaraz wsypać do gotującego się syropu, postawić na mocnym ogniu, aby się prędko zagotowały i całkiem podniosły. Mieć już przygotowaną miednicę lodem napełnioną i na ten lód