Strona:Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków.djvu/78

Ta strona została skorygowana.

mniej w zimnej piwnicy. Po czterech lub pięciu godzinach, przynieść poziomki, zrobić gęsty syrop zwykłym spożobem, porąbawszy jeden kilogr. cukru wdrobne kawałki i wlawszy półtorę szklanki wody. Gdy syrop zakipi, wyszumować go dobrze, a gdy zgęstnieje i perlić się zacznie, wrzucić poziomki i smażyć na niezbyt wielkim ogniu, bardzo ostrożnie często rynką potrząsając i szumując starannie. Dosmażać potem na słabszym ogniu, a gdy syrop z poziomkami zgęstnieje są już gotowe. — Ostudzone, składać w słoiki obwiązać pęcherzem i przechować w suchem miejscu.

Pomidory zielone.

Ładne zielone pomidory poprzekrawywać na połowę, wydrelować ziarnka, włożyć do kamiennej rynki, wlać tyle zimnej wody, ile zabiorą pomidory i na lekkim ogniu zagotować, Potem wyjąć z wody, porozkładać na sicie na serwecie, aby woda dobrze ściekła. Odważyć trzy ćwierci lub jeden kilogr. miałkiego cukru na pół kilogr, pomidorów,