Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No107 p2 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.
VII.
Matka Urszula.

W ciągu przeszłego rozdziału, opuściliśmy uliczkę l’Estoufade w chwili, kiedy pożar pochłaniał Dom czerwony i kiedy poczciwa jakaś kobiecina, kazała przenieść Janinę de Simeuse do swojego mieszkania, aby zająć się ratunkiem biednej dziewczyny.
Wyjątkowo zacną tę kobietę, nazywano matką Urszulą, chociaż nie miała dzieci i nie należała do żadnego zakonu.
Lubiono ją, szanowano i uważano za świętą prawie, bo w istocie, była to siostra miłosierdzia dla biedaków.
Matka Urszula bogatą nie była. Jako cały majatek, posiadała mały domek z ogródkiem, na parterze sama mieszkała, a pięterko przynosiło jej co najwyżej sto dukatów rocznie.
Jakim sposobem z tak małemi środkami, mogła przychodzić z pomocą wszystkim, którzy się do niej zwracali?...
Sekret to łatwy do odgadnięcia.
Matka Urszula nie wstydziła się wcale żebrać dla biedakow.
Pukała do drzwi bogaczy i przemawiała do szczęśliwych tego swiata, za wydziedziczonymi ich braćmi.
Żadne drzwi nie zamykały się przed nią, umiała poruszać najzimniejsze serca, umiała zwycię-