Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No110 p2 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.

ka Urszula, niech cię Bóg błogosławi za, twoje dobre chęci... Odpłacasz mi dobrem za złe...
Wiedźmie udało się doskonale.
Z jednej strony, otwierała sobie drzwi domu, do którego mogła Janina powrócić, jeżeli zostanie odnalezioną, z drugiej dowie się, co skłoniło panią de Simense do bytności tutaj.
— Zaraz zabiorę się do poszukiwań... ale proszę mi dobrze opisać młodę osobę, ażebym ją mogła poznać przy spotkaniu...
— Słusznie, słusznie... odrzekła wdowa i skreśliła wiedźmie dokładny i szczegółowy potret Janiny.
Słuchając matki Urszuli, nie spuszczała ona oczu z księżnej i nie dostrzegła żadnej w niej zmiany.
Tyle bo jest bladych i pięknych dziewcząt z dużemi czarnemi oczami i ciemnemi włosami na świecie!...
Jakiż zresztą związek mógłby istnieć pomiędzy nieszczęśliwą waryatką a baronową de Kerjean?
Księżna nie odczuwała wcale swojego dziecka...
— No... powiedziała sobie Perina, zupełnie przekonana, to tylko przypadek. spowodował to spotkanie... pani de Simeuse nie wie nic zgoła.
Po opisaniu rysów twarzy i figury zaginionej, matka Urszula rozwodziła się długo i szeroko nad szczegółami ubrania.
Wiedźma dostała następnie od księżnej dwie sztuki złota i oddaliła się, zapewniając, że rozpocz-