Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No138 p5 col3.jpg

Ta strona została skorygowana.

— No, to rzecz skończona... Dawaj pierścionek...
— A jeżeli mnie oszukasz?...
— Masz moje słowo... Nie obawiaj się niczego... i dawaj pierścionek...
— Sama ci go włożę na palec... powiedziała wiedźma.
— Jak ci się podoba, ale śpiesz się tylko...
Perina zdjęła obrączkę i wsuwając ją na palec Moralesa, nacisnęła silnie drogocenny kamień.
Ex-cygan poczuł jakby delikatne ukłucie, nie zwrócił jednak żadnej na to uwagi i śmiać się zaczął.
— Teraz, kiedy mam cacko na palcu, moja kumo, niech mnie wszyscy dyabli porwą, jeżeli cię wypuszczę!... Caramba!... będę miał pierścionek i...
Nie dokończył i upadł nieżywy.
Najsilniejsza z trucizn ukrytą była pod oczkiem, którego Perina nacisnęła sprężynę.
Wiedźma rzuciła na trupa Moralesa pełne pogardy spojrzenie i szybko się oddaliła.
Żyła długo jeszcze w najokropniejszej nędzy, a ostatnie jej lata były długą, okrutną karą za liczne jej zbrodnie.
Łaknęła po prostu śmierci, która ją uparcie omijała...
Janina i René połączyli się i zostali szczęśliwi. Nie powrócili nigdy do Paryża, życie im upływało cicho i spokojnie w starym zamku, samotność bowiem przekładali po nad wszelkie zabawy świata i dworu.
Tym, co znali barona de Kerjean, markiz de Rieux nie chciał nigdy przedstawić swojej żony.

KONIEC.