Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No22 p2 col3.jpg

Ta strona została skorygowana.

Gdy Adam i Ewa zostali na ziemi osiedleni, Szatan był już w pełni sił męzkich, skoro jako pełen galanteryi i uwodziciel, skusił na złe pierwszą niewiastę.
Przypuśćmy, co jest bardzo prawdopodobne, że mógł mieć wówczas z jakie lat tysiąc kilka, wypadnie, że obecnie liczy sobie około siedmiu tysięcy wiosen, nosi je jednak z trudną do uwierzenia dzielnością. Tak jest świetnie zakonserwowany, że na oko, najwyżej na jakie czterdzieści pięć wygląda.
Wysoki i szczupły, jest może trochę za blady, ale ta bladość dystynkcyi mu dodaje.
Na wysokiem czole ma dwa złotawe, połyskujące, zgrabne różki, które w razie potrzeby ukrywa w puklach bujnych, prawdziwie pięknych kruczych włosów.
Oczy ma duże i żywe, spojrzenie błyskawiczne, wadliwość jednak ta ostatnia, uwydatnia się bodaj wśród nocy tylko.
Usta, nadzwyczajnie piękne lubo sardoniczne, skoro się otwierają do szyderczego zazwyczaj uśmiechu, ukazują dwa szeregi zębów wcale nie tak ostrych i wcale nie tak ogromnych, jak przez prostą złośliwość rozpowiadają niektórzy.
Na ręku Szatana nie dojrzy nikt śladu pazurów, przeciwnie są to ręce wyjątkowo zgrabne i posiadające miękość jedwabistą.