Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No24 p1 col3.jpg

Ta strona została skorygowana.

wności Jego piekielnej mości, jaki pomieściliśmy w pierwszym rozdziale niniejszego prologu. Nie mamy nic dodać do tego portretu obecnie, nie możemy też nic ująć z niego.
Szatan ubrany był podług ostatniej mody i wyglądał tak świetnie, jak żaden zapewne z elegantów dworu francuzkiego, z ostatniej ćwierci ośmnastego stulecia, nigdy się nie przedstawiał.
Strój jego odznaczał się wyszukanym zbytkiem i jednocześnie prostotą, znamionującą gust pański prawdziwie. Niezwykła prostota i wyszukany przepych!.. dwie prawie niepodobne do skojarzenia przeciwności, tu jednak najszczęśliwiej zastosowane były.
Należymy do rzędu tych ludzi, którzy najchętniej oddają Cezarowi co jest Cezarowego, i gdy pan dyabeł zasługuje na pochwałę, chwalimy pana dyabła.
Pod białem atłasowem ubraniem zwierzchniem, haftowanem suto złotem i utkanem perełkami, miał ubranie z materyi bardzo jasnej, dżetem wyszywanej.
Przy białych jedwabnych pończochach miał sprzączki diamentowe, takie same przy trzewikach o czerwonych obcasach, z podeszwami, jak arkusz papieru cieniutkiemi.
Kapelusz oszyty galonem złotym, nosił z kokieteryą na bok trochę, włosy miał upudrowane i ułożone w ten sposób, żeby zakrywały zupełnie dwa małe dyabelskie rożki.
Mankiety u żabotów zrobione były z najpiękniejszych koronek alansońskich.